Jak obrazowanie termiczne może pomóc koniom i weterynarii

11 sierpnia 2022 r.

 

Jak termowizja może pomóc koniom i weterynarii – 11 sierpnia 2022 r.

Siła, zwinność, wdzięk, inteligencja, szlachetność, chęć bycia wolnymi, bezgraniczna lojalność, niepohamowana energia, piękno, wrażliwość i wrażliwość jednocześnie. To organicznie łączy pełne wdzięku zwierzę pokryte legendami, chwałą, starożytnymi mitami i nieuzasadnioną lojalnością wobec człowieka. To koń. Każdy naród na swój sposób ukazuje wyjątkowość i świetność tego zwierzęcia, doskonaląc i doskonaląc przez wieki rasy koni, wyróżniając je maścią i eksterierem, zachowując historię ich pochodzenia i odnotowując ich zasługi dla społeczeństwa. W świecie arabskim uważa się, że koń jest darem od Boga, sprowadzonym z jego rąk i wiatru na ziemię. Koń zawsze był najcenniejszym zwierzęciem w rodzinie, żywicielem rodziny we wszystkich czasach, przyjacielem i wojownikiem w czasie wojny oraz uzdrowicielem i pocieszycielem w beznadziejności i zamęcie. Dziś koń służy nie tylko do pracy i imprez sportowych, ale, jak udowodnili naukowcy, korzystnie wpływa na układ nerwowy człowieka, dzięki czemu zwierzęta wykorzystywane są w leczeniu wielu chorób i rehabilitacji. Koń jest lojalnym zwierzęciem i zawsze starał się okazywać swoją lojalność swojemu panu. A co możemy zrobić w zamian za to zwierzę, pomagając mu zachować zdrowie? W końcu problemów jest mnóstwo, niektóre ukryte przed naszym wzrokiem „pod siodłem”. Według niektórych statystyk, badając konie sportowe i hobbystyczne, ponad siedemdziesiąt procent koni ma ból pleców z powodu samych siodeł o niewłaściwych rozmiarach. Ponadto zerwane więzadła, uszkodzone mięśnie, ścięgna, zwichnięta chrząstka kręgosłupa, problemy ze stawami i inne. Wszystko jest jak u ludzi. Tylko zwierzę nie może o tym powiedzieć. Wykrywanie tych chorób we wczesnych stadiach jest głównym zadaniem, w którym może pomóc obrazowanie termowizyjne w podczerwieni.

Jak to działa?
Trochę historii. W 1956 roku kanadyjski chirurg Lohsen po raz pierwszy użył noktowizora w praktyce klinicznej do diagnozowania wczesnych stadiów raka. Do tego czasu był używany wyłącznie do celów wojskowych. Dalsze badania nad tą technologią we wczesnej diagnostyce raka piersi u kobiet przyniosły oszałamiające wyniki – prawie siedemdziesiąt procent pozytywnych diagnoz. To był przełom. Czym więc jest i jak sprawdza się w weterynarii? Diagnostyka termowizyjna to, mówiąc umownie, skaner, który pobiera informacje o promieniowaniu podczerwonym z ciała zwierzęcia i przekazuje te dane do komputera w celu przetworzenia przez system luster skupiających. Urządzeniem, które wykonuje to termowizyjne obrazowanie rozkładu temperatury na badanej powierzchni, jest kamera termowizyjna. Jego wartość tkwi w „widzi” niewidzialne podczerwone promieniowanie cieplne.
Co więcej, nawet bezpośrednio w widmie termicznym znajduje różnice w trybach temperatury, pokazując je na monitorze jako kolorowy obraz w postaci rozciągniętej mozaiki, gdzie od różu do czerwieni - skala ciepłych odczytów, oraz gradacja koloru niebieskiego i czarnego odpowiada za zimne obszary. Jest to punkt krytyczny, ponieważ wszystkie choroby koni i ludzi są w nas. Na przykład staw kolanowy zwierzęcia jest w stanie zapalnym. Nic jeszcze nie zwiastuje kłopotów. Centrum stanu zapalnego powiększa się, a ciało konia wysyła nam sygnały, ale nie zauważamy ich, dopóki nasz przyjaciel nie zacznie kuleć i przestać odczuwać ból. A jednak chorobie można było zapobiec, wykonując całkowicie bezbolesne, bezdotykowe badanie zwierzęcia pod kątem stanu zapalnego i, przy odpowiedniej diagnozie, podejmując niezbędne środki lecznicze. Badanie obrazów termicznych nazywa się termografią. Ponieważ fizyczny komponent żywego ciała, w tym obszary objęte stanem zapalnym, emituje widzenie w podczerwieni, odczyty temperatury i promieniowania odpowiednio się zmieniają. Termografia „obejmuje” badany obiekt i nie tylko skanuje go za pomocą parametrów termicznych, ale „rozkłada” ten obiekt na poszczególne punkty termiczne. W ten sposób analizuje odczyty termiczne i diagnozuje oraz wskazuje lokalizację zapalenia. Często jest to jedyna metoda, która pomaga zidentyfikować różne choroby w różnych częściach ciała zwierzęcia.

Co się go stosuje?
Patologie, które wczoraj wykryto, gdy choroba była nieodwracalna. Dziś dzięki termowizji diagnozuje się je we wczesnych stadiach, czasem na długo przed widocznymi objawami choroby. Kamera na podczerwień do badania koni daje weterynarzowi obraz o wysokiej rozdzielczości badanego obszaru wraz ze szczegółowym raportem wskazującym obszary problemowe. Dzięki temu stan zapalny można zobaczyć znacznie wcześniej, niż się objawia. Lista problemów jest dość szeroka. Są to choroby stawów, zapalenie stawów, artroza, choroba zwyrodnieniowa stawów, wykrycie ropni kopytowych, urazy mięśni, więzadeł, ścięgien i inne stany zapalne, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Tomograf między innymi widzi stan zapalny na etapie rozwoju choroby, kiedy jeszcze można rozpocząć skuteczne leczenie i usunąć problem na czas. Ponadto zakres działania jest kompleksowy. Urologia, traumatologia, farmakologia, onkologia i inne. Pomiar temperatury u zwierząt pozwala myśleć o jej wzroście. Wysoka temperatura to „dzwonek” problemu. A w jakiej formie się pojawi, to kwestia czasu. Może to być banalna grypa, ale mogą pojawić się nieoczekiwane opcje. Choroby skóry, świerzb, półpasiec, mech, chorioptoza, reumatoidalne procesy zapalne. Najwyraźniej w tych przypadkach termometr informował jedynie o konieczności podłączenia wizji w podczerwieni. Należy jednak pamiętać, że kamery termowizyjne, mimo wszystkich swoich możliwości, nie są sprzętem medycznym i nie należy oczekiwać, że będą w stanie w stu procentach wykryć chorobę konia lub innego zwierzęcia. Poznaj prostą prawdę: traktuj termowizję jako skuteczne narzędzie pierwotnej kontroli przedklinicznej.

Stany zdiagnozowane termowizorem
Termowizja to jedyna metoda bezkontaktowej diagnozy zwierząt. Kamery termowizyjne w określonym zakresie bardzo dobrze wychwytują i odczytują promieniowanie emitowane przez ciało zwierzęcia, jednocześnie będąc w stanie wskazać obszary sygnalizujące problem. W tej sytuacji istnieje możliwość przewidywania. Innymi słowy, proces staje się możliwy do opanowania, sytuacja zrozumiała. Zdalna termografia to bezpieczny i bezdotykowy sposób na „zeskanowanie” ciała zwierzęcia z odległości pół metra. Otrzymany termograficzny obraz termiczny ocenia się zgodnie z kryteriami wizualnymi i ilościowymi. W pierwszym wariancie rozważane i analizowane są miejsca o problematycznych różnicach temperatur, ich lokalizacja wraz z analizą gorących punktów oraz przybliżoną oceną promieniowania ilościowego. W takim przypadku należy rozumieć, że uzyskanie prawidłowego pomiaru temperatury nie będzie możliwe. Ze względu na niewielki rozmiar badanego obszaru wyniki są niepewne. Bardziej obiecująca jest metoda ilościowa. Jest to nowoczesna technologia wykorzystywana do profilaktyki, analizy ewaluacyjnej podczas badań oraz rekomendacji i sugestii dotyczących efektywnej pracy tomografu. Na koniec kilka słów o perspektywach poprawy termowizyjności: mówimy o poprawie jakości zdjęć i uzyskaniu zdjęć problematycznych obszarów z uszczegółowieniem i automatyzacją badań. A także doskonalenie metod termowizyjnych do badania różnego rodzaju chorób zwierzęcych oraz opracowanie sprzętu pracującego w zakresie widma długofalowego do utrwalania maksymalnego promieniowania cieplnego.

Używamy plików cookie, aby ułatwić korzystanie z naszej strony internetowej. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie.
Dowiedz się więcej o ustawieniach plików cookie Polityką prywatności Zrozumiany